Arlo Pro firmy Netgear jest z jednej strony bardzo elastyczny, ale wrażliwy na wyzwalanie. Twój alarm niekoniecznie jest plusem.

W przeciwieństwie do niedawno testowanego przez nas Nest Cam Outdoor (a także jego wersji wewnętrznej), Arlo Pro firmy Netgear nie filmuje przez całą dobę, a uruchamia się tylko wtedy, gdy czujnik ruchu coś zarejestruje. Ma to zalety: ponieważ Arlo Pro jest wyposażony w akumulator, który powinien wystarczyć na trzy do czterech miesięcy, zanim będzie musiał zostać podłączony do gniazdka. Jeśli aparat nie filmuje i nie robi zdjęć przez całą dobę, zużywa mniej energii. Ale konstrukcja ma też wady, bo w niektórych przypadkach zadajemy sobie pytanie, na podstawie nagrania, co tak naprawdę dało początek krótkiemu filmowi - zrozumiałe jest pewne opóźnienie między rejestrowanym ruchem a nagraniem, cofnijmy, żeby zobaczyć historię zdarzenia badanie niestety nie działa.

➤ Kup Arlo Pro HD od Amazon od 235 euro

W końcu, w przeciwieństwie do Nest, Netgear oferuje również bezpłatną usługę hostingu, przez siedem dni możesz przechowywać nagrania z maksymalnie pięciu kamer na serwerze dostawcy, o ile objętość danych nie przekracza 1 GB. Dla wyższych wymagań dostępne są subskrypcje „Premier” z obsługą do dziesięciu kamer, 10 GB pamięci i 30 dni przechowywania za 89 euro rocznie; Z kolei „Elite” kosztuje 139 euro, za pomocą którego można oglądać obrazy z nawet 15 kamer na 100 GB pamięci przez 60 dni – ceny są znacznie niższe niż u konkurenta Nest.

Wymagana stacja bazowa - podany większy zasięg

Wyróżnia się kolejna różnica: Arlo Pro wymaga dołączonej stacji bazowej i nie można go po prostu podłączyć do sieci. Ma to również zalety i wady: podczas gdy Nest Cam Outdoor skarży się na złą sieć bezpośrednio przed drzwiami tarasowymi, tj. stronę domu odwróconą od routera, a czasami nawet przerywa strumień, Arlo nadaje również z z powrotem w ogrodzie, na przykład 20 metrów w linii prostej od stacji bazowej, doskonałe obrazy. Wada konstrukcji: w pobliżu łącza internetowego jest jeszcze jedno urządzenie, a gniazdka w korytarzu stopniowo się kurczą.

Nie chcemy winić kamery i jej stacji bazowej za jeden z następujących problemów: Podczas konfigurowania i ponownego włączania (gniazdko było używane gdzie indziej ...) system początkowo nie znalazł Internetu. Kłopot spowodowała kapsuła czasu podłączona do routera Telekom Speedport, który tworzy znacznie lepszą sieć bezprzewodową dla naszych urządzeń Apple niż pudełko wynajęte od dostawcy. Odłączyliśmy Time Capsule, ale stacja bazowa Arlo natychmiast połączyła się z siecią i pozostała w sieci nawet po włączeniu bezprzewodowego routera Apple – brzmi dziwnie, ale udało nam się to odtworzyć.

Aktualne oprogramowanie

Konfiguracja jako taka została szybko zakończona, konto zostało otwarte w Netgear, a aparatowi nadano nową nazwę. Bardzo fajnie: natychmiast po konfiguracji aplikacja prosi o zainstalowanie nowego oprogramowania dla kamery i stacji bazowej. Czujesz się rozsądnie bezpieczny tylko wtedy, gdy możesz zaktualizować urządzenie z „Internetu rzeczy” (IoT). Na koniec robimy zdjęcia z naszej prywatnej strefy. Interesujące: Możesz uzyskać dostęp do swojego konta i zarządzania kamerami za pośrednictwem aplikacji (arlo) i przeglądarki internetowej, ale nigdy w tym samym czasie. Jeśli zalogujesz się za pomocą aplikacji, przeglądarka internetowa rozłączy się i na odwrót. W końcu dostęp do kamery możesz udostępnić znajomym – lub członkom rodziny, których cały czas filmujemy w tym teście.

Czworonożny członek rodziny ujawnia jednak jedną ze słabości aparatu: nawet kot uruchamia alarm. Nie chcemy nawet mówić o rozpoznawaniu osób czy twarzy, ale nie można nawet podzielić obrazu oglądanego przez kamerę na strefy szczególnego zainteresowania. Jeśli kot przechodzi tuż nad murawą, system monitoringu powinien działać inaczej niż wtedy, gdy człowiek wchodzi do ogrodu.

Ponieważ w przeciwieństwie do poprzedniej wersji, którą już testowaliśmy, Arlo Pro może dosłownie włączyć alarm, za pomocą syreny, która według producenta jest głośna ponad 100 decybeli. Fakt, że alarm powinien podążać za zarejestrowanym ruchem, można ustawić w aplikacji, ale jest to również przydatne ostrzeżenie, aby ostrożnie korzystać z tej funkcji. Ponieważ syrena staje się głośna, naprawdę głośna. Możesz go wyłączyć za pomocą aplikacji lub przełącznika na stacji bazowej, która również generuje ten alarm. Byłoby lepiej, gdyby aparat też był głośny. Ale ponieważ, jak powiedziałem, nie potrafią odróżnić kota od człowieka, aw razie wątpliwości także listonosza od włamywacza, alarm wydaje się nam zbędny do wykorzystania w osiedlu domków szeregowych. W przypadku parków biznesowych może być inaczej.

Ale każdy, kto zna Arlo, nie zraziłby się alarmem. Jak powiedziałem: film zaczyna się z pewnym opóźnieniem, ale jeśli podejdziesz do aparatu od tyłu lub daleko z boku – obiektyw szerokokątny zajmuje 130 stopni, doświadczony włamywacz może go szybciej zdjąć i włożyć do ciemnej torby wtedy rekonesans może służyć za przestępstwo – bez względu na to, jak głośno zabrzmi alarm.

Ponieważ również tutaj zasady wygody i bezpieczeństwa są ze sobą sprzeczne. Arlo Pro można łatwo przymocować do ścian i sufitów za pomocą półkulistego uchwytu magnetycznego, ale można go również równie szybko zdjąć. Podoba nam się jednak to, że aparat posiada również gwint do mocowania go na statywie, a płaska podstawa umożliwia również ustawienie go na dowolnej płaskiej powierzchni. Firma Netgear zapewnia naklejkę ostrzegającą przechodniów lub gości, że są filmowani, nawet jeśli mogą nie widzieć Arlo Pro. Zawiadomienie nie wystarcza do zgodnego z prawem nadzoru przestrzeni publicznej, ale jest przynajmniej miłym gestem dla sąsiadów. Zapytani, pokazaliśmy, że w naszym teście na ekranie mamy praktycznie tylko spód tylnej części naszego ogrodu…

Czuły czujnik ruchu, ale...

Arlo dostarcza informacji o ruchach, a tym samym o nowo utworzonym materiale filmowym, za pomocą wiadomości push na iPhonie oraz, w razie potrzeby, pocztą elektroniczną. Wiadomość push ląduje również na iPhonie, ale bez żadnych dodatkowych informacji poza tym, że lepiej poszukać w aplikacji lub w przeglądarce. The Nest wysłało nam nieruchomy obraz ich ostatniego nagrania na naszym nadgarstku.

Podobnie jak kamery Nest Cams, Arlo Pro może służyć jako domofon, ale zmaga się z tymi samymi opóźnieniami. Przynajmniej w przypadku krótkich instrukcji dla rodziny („Proszę pomachać do kamery, jeśli mnie słyszysz” – zadziałało) lub zwierzaka („Zejdź ze stołu!” – nie działa), komunikacja dwustronna też jest zdecydowanie wystarczająca W ten sposób mogliśmy powiedzieć listonoszowi, gdzie umieścić paczkę. Nie są z nim możliwe prawdziwe rozmowy.

Arlo Pro filmuje w 720p, nawet w nocy. Jakość jest całkowicie wystarczająca do tego celu, klipy można pobrać do rolki aparatu iPhone'a lub udostępnić w sieciach społecznościowych. Dzięki niepozornemu oświetleniu podczerwonemu obraz nocny jest również doskonały, nawet jeśli nie zawsze rozpoznajemy, które zwierzę uruchomiło nagrywanie.

Oczywiście możesz również w dowolnym momencie wywołać obraz na żywo z kamery za pośrednictwem aplikacji lub przeglądarki, aby szybko sprawdzić, czy wszystko jest w porządku w polu widzenia Arlo Pro.

Wniosek

Dzięki elastycznej obsłudze i użyteczności wewnątrz i na zewnątrz Arlo Pro jest doskonałą kamerą do obserwacji domu i podwórka. Zwłaszcza alarm jest wyzwalany zbyt wrażliwie, kamera nie filmuje cały czas i można ją łatwo wyjąć, więc istnieje wiele rzeczy, które mogą być pożądane pod względem bezpieczeństwa. Nie musisz się martwić o bezpieczeństwo swoich danych, a bezpłatne przechowywanie online przez siedem dni to oferta bezkonkurencyjna. Z drugiej strony system z jedną kamerą i stacją bazową jest stosunkowo drogi bo 340 euro, pakiet z trzema kamerami kosztuje 780 euro.

 

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *