Połączenie ceny i funkcji sprawia, że iPhone 11 jest jeszcze lepszy od poprzedniego iPhone’a XR. Możesz przeczytać, co i tak nas niepokoi w tej recenzji.
iPhone 11 nie jest najmniejszym modelem nowej generacji 11, ale jest najtańszy. W porównaniu do modeli Pro brakuje trzeciego aparatu, ekranu OLED i wyższej rozdzielczości wyświetlania. Reszta jest prawie identyczna. iPhone 11 jest bezpośrednim następcą iPhone’a XR (do testów). O ile oba modele są nie do odróżnienia od frontu, to zauważalne zmiany znajdziemy z tyłu.
Wynik testu dla iPhone'a 11
iPhone 11 imponuje najlepszą wydajnością smartfona w naszych testach porównawczych, świetnym aparatem i długim czasem pracy na baterii. Martwi nas jednak niska rozdzielczość wyświetlacza i długi czas ładowania, ponieważ Apple nie zawiera szybkiej ładowarki, jak modele Pro. Grube ramki wyświetlacza są teraz po prostu niedostępne. Jeśli nie potrzebujesz ultraszerokokątnego aparatu, możesz również spojrzeć na poprzednika iPhone’a XR za 150 euro mniej w porównaniu cenowym Macwelt. Ponieważ projekt jest prawie identyczny, iOS 13 również działa na urządzeniu, a wydajność jest również bardzo wysoka dzięki chipowi A12.
Chociaż iPhone 11 Pro jest najlepszym iPhonem na rynku i ponownie przejmuje tron, jeśli chodzi o aparaty, to iPhone 11 jest prawdopodobnie najciekawszym urządzeniem dla większości użytkowników. Wynika to głównie ze znacznie lepszego stosunku ceny do wydajności. Ponieważ iPhone 11 z najmniejszą pamięcią kosztuje aż 350 euro mniej niż model Pro z dodatkowym obiektywem aparatu i wyświetlaczem OLED. Jeśli 64 GB to dla Ciebie za mało, za model Pro ze sprzętem średniej wielkości trzeba zapłacić 470 euro więcej (256 GB za 1319 euro) niż za porównywalny iPhone 11 (128 GB za 849 euro).
iPhone 11 Pro w porównaniu cenowym Macwelt
Pro: + Najlepsza wydajność smartfona + Długi czas pracy na baterii + Bardzo dobry aparat
Wady: - Niska rozdzielczość wyświetlacza - Niewiele innowacji w porównaniu do iPhone'a XR - Bardzo długi czas ładowania
Projekt i wyświetlacz: ten sam przód, nowy tył
Z przodu iPhone'a 11 znajduje się 6,1-calowy (ok. 15 cm) wyświetlacz LCD, który Apple nazywa Liquid Retina HD Display. W związku z tym w dwóch modelach Pro nie ma ekranu OLED. Rozdzielczość 1792 × 828 pikseli daje ekran o wielkości zaledwie 326 ppi. A przy dzisiejszych standardach w tym przedziale cenowym jest to dość słabe. Większość użytkowników prawie nie zauważa niskiej rozdzielczości w codziennym życiu, ale w bezpośrednim porównaniu z modelami Pro czy innymi smartfonami z co najmniej Full HD różnica staje się zauważalna – choć minimalna.
W porównaniu do iPhone’a XR Apple nie zmienił designu frontu. Wycięcie wciąż jest szerokie i duże, a ramki wyświetlacza wciąż są bardzo grube. Jak można to zrobić bardziej elegancko pokazuje m.in. Huawei w prezentowanym już Huawei Mate 30 Pro (do testów) czy Xiaomi z imponującym wyświetlaczem surround w Mi Mix Alpha (wszystkie informacje), który ma się pojawić w grudniu. iPhone 11 wygląda staroświecko i zawsze wygląda, jakby był schowany w etui. W końcu wygodnie leży w dłoni i jest wysokiej jakości.
Największą oczywistą zmianę widać patrząc na tył. Podwójny aparat znajduje się teraz w kwadratowym obszarze, który nieznacznie wystaje z obudowy. Konstrukcja oparta jest na potrójnym aparacie iPhone'a 11 Pro (do testów), zamiast trzeciego aparatu w iPhonie 11 znajduje się tutaj lampa błyskowa. Można się spierać o projekt. W każdym razie zapewnia wystarczającą liczbę punktów kontaktowych dla memów w Internecie, które rozprzestrzeniły się lotem błyskawicy i wywołują śmiech. Niektórzy użytkownicy porównują optykę do głowic elektrycznych maszynek do golenia, fidget spinners lub płyt kuchennych - jak nasza siostrzana publikacja PC-WELT na Instagramie.
+++ AKTUALNOŚCI +++ Mamy ekskluzywne zdjęcia z iPhone'a 11!